Uczniowie najstarszych klas technikum i liceum z Zespołu Szkół nr 1 w Opatowie – popularnie zwanego „Szkołą na Górce" wraz z dyrekcją i swoimi nauczycielami bawili się na dorocznym balu studniówkowym. Podobnie jak w roku ubiegłym uroczystość miała miejsce w Rezydencji Sandomierskiej w Lenarczycach.
Część oficjalną wypełniły przemówienia pełne słów wdzięczności, podziękowań i życzeń.
Uczniowie entuzjastycznie powitali na balu dyrekcję szkoły i swych pedagogów: „Cieszymy się, że zechcieli Państwo uczestniczyć w dzisiejszym balu, który jest symbolicznym odmierzaniem czasu do egzaminu maturalnego. Czujemy się zaszczyceni, że tego wieczoru towarzyszyć będą nam ci, którzy w przygotowaniach do tego najważniejszego egzaminu wspierają nas najbardziej" - powiedziała jedna z przemawiających uczennic – Kamila Gajewska.
Dyrektor szkoły, Magdalena Gdowska, podziękowała wychowawcom za wytężoną pracę, uczniom za obowiązkowość i rzetelność, a rodzicom maturzystów za współpracę i wsparcie w trudnym zadaniu wychowywania młodych ludzi. Nie kryła też zadowolenia z efektów wspólnej pracy: „Patrząc na moich podopiecznych, czuję dumę. Jestem przekonana, że absolwenci, rocznik 2017, bez żadnych kompleksów wkroczą w szeregi ludzi wykształconych, specjalistów w wyuczonych przez szkołę zawodach. Życzę Wam, Kochani, szampańskiej zabawy i niezapomnianych wrażeń, a w maju najwyższych wyników na egzaminie maturalnym".
Młodzież bukietami kwiatów wyraziła swoją wdzięczność dyrekcji oraz wychowawcom: Dorocie Jeziorskiej – wychowawczyni klasy Technikum Pojazdów Samochodowych, Agnieszce Dydo – Mianowskiej – wychowawczyni klasy Technikum Żywienia i Usług Gastronomicznych oraz Szczepanowi Madejowi – wychowawcy klasy mundurowej Liceum Ogólnokształcącego. Nie zabrakło też słów wdzięczności dla rodziców – organizatorów balu.
„Dzisiejszy wieczór ma dla nas szczególne znaczenie, – powiedział Mirosław Książek, przedstawiciel rodziców – stanowi dla naszych dzieci symboliczne wejście w dorosłość. Pierwszy bal na sto dni przed maturą, wpisany w jakże piękną tradycję szkoły, przypomina o tym, że młodzież wkrótce dokona ważnych życiowych wyborów. Żeby wybrać właściwą drogę, trzeba się długo przygotowywać, niezbędni są życzliwi ludzie i autorytety. Z pewnością mentorów i mistrzów spotkała młodzież w szkole – swoich nauczycieli i wychowawców, za co dziś dziękujemy."
Zgodnie z tradycją maturzyści rozpoczęli bal staropolskim tańcem chodzonym – polonezem, do którego skomplikowaną choreografię przygotowali nauczyciele wychowania fizycznego: Aneta Król, Waldemar Domagała i Marek Frejlich. Uwieńczenie części oficjalnej balu stanowiła niespodzianka taneczna – walc wiedeński w wykonaniu szkolnej grupy tanecznej. Wdzięk tego standardowego tańca podkreśliły stylowe stroje tancerzy i lekkość ich ruchów. Owacyjnie przyjęty walc przygotowała Monika Masternak – wuefistka z tutejszej szkoły.
Bal już można zaliczyć do bardzo eleganckich. Młodzież prezentowała się dostojnie nie tylko za sprawą wyszukanych toalet, ale przede wszystkim pokazała, że „Na Górce" bawią się z klasą! Pozostaje im życzyć: połamania piór na maturze.